![](/phpThumb/phpThumb.php?src=/cms/images/clipart/Image/newsy/56251_8370.jpg&w=300)
23 Kwi. 2010
Rola jaką w procesie zatrzymania samochodu odgrywa kierowca jest większa, niż się powszechnie uważa. Niestety często o tym zapominamy. Droga hamowania stała się najmodniejszym określeniem ostatnich lat i pojawia się często w prezentacjach i testach samochodów. Tymczasem droga hamowania to tylko jeden ze składników drogi zatrzymania pojazdu.
Proces zatrzymywania samochodu jest bardzo złożony i zaczyna się dużo wcześniej, niż proces hamowania. Początkiem tego procesu jest zauważenie przeszkody będącej na torze kolizyjnym z samochodem (lub mogącej być na tym torze). Kierowca po zauważeniu przeszkody musi przeanalizować sytuację i w końcu podjąć decyzję o uruchomieniu hamulców. Trwa to w normalnym układzie 0,7-1,0 s, oczywiście w zależności od predyspozycji prowadzącego.
Na przyczepnej, suchej nawierzchni, sprawny samochód będzie potrzebował na hamowanie 35-45 m, w zależności od modelu, rodzaju ogumienia, rodzaju jezdni.
Każde wydłużenie reakcji, nawet o kilkanaście milisekund, to dodatkowe metry przejechane przez samochód. A więc mogą to być metry na wagę życia.
Jak szybko zareaguje kierowca zależy w dużej mierze od indywidualnych predyspozycji, a więc od ostrości wzroku, zdolności postrzegania i kojarzenia, sprawności fizycznej, temperamentu czy aktualnego samopoczucia. Skrócenie czasu reakcji człowieka jest procesem żmudnym a pomaga w tym odpowiedni trening oraz zdobywanie doświadczenia za kierownicą.
Zmęczenie dekoncentruje kierowcę i wydłuża czas reakcji . Szczególnie powinni zwracać na to uwagę kierowcy pokonujący długie trasy oraz ci, którzy podróżują nocą. Nocą dodatkowe zagrożenie stanowią tak zwane „mikrodrzemki”, w które popada według badań ok. 10 proc. kierowców. Niewskazane jest również głośne słuchanie muzyki podczas jazdy, zwłaszcza ostrych, dynamicznych rytmów ponieważ powodują one rozkojarzenie i dekoncentrację.
Na przyczepnej, suchej nawierzchni, sprawny samochód będzie potrzebował na hamowanie 35-45 m, w zależności od modelu, rodzaju ogumienia, rodzaju jezdni.
Każde wydłużenie reakcji, nawet o kilkanaście milisekund, to dodatkowe metry przejechane przez samochód. A więc mogą to być metry na wagę życia.
Jak szybko zareaguje kierowca zależy w dużej mierze od indywidualnych predyspozycji, a więc od ostrości wzroku, zdolności postrzegania i kojarzenia, sprawności fizycznej, temperamentu czy aktualnego samopoczucia. Skrócenie czasu reakcji człowieka jest procesem żmudnym a pomaga w tym odpowiedni trening oraz zdobywanie doświadczenia za kierownicą.
Zmęczenie dekoncentruje kierowcę i wydłuża czas reakcji . Szczególnie powinni zwracać na to uwagę kierowcy pokonujący długie trasy oraz ci, którzy podróżują nocą. Nocą dodatkowe zagrożenie stanowią tak zwane „mikrodrzemki”, w które popada według badań ok. 10 proc. kierowców. Niewskazane jest również głośne słuchanie muzyki podczas jazdy, zwłaszcza ostrych, dynamicznych rytmów ponieważ powodują one rozkojarzenie i dekoncentrację.
Ważne linki